Po osiodłaniu koni, ruszyliśmy przed siebie. Jechaliśmy powoli, żadnemu z nas się nigdzie nie śpieszyło. Z każdą minutą rozmowa kleiła się coraz bardziej, kto wie, może kiedyś zostaniemy przyjaciółmi? Pożyjemy, zobaczymy.
- Opowiesz mi coś o sobie? - spytałem gdyż chciałem lepiej poznać moją towarzyszkę.
Jay? c;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz