piątek, 16 października 2015

Od Unlucky C.D. Jack'a - Naukę w klubie pora zacząć!

-Fajnie,z mojego domku widziałam jak wysiadałeś z samochodu.Powiedziałam wyciągając z torby trochę chipsów.
-Chcesz trochę?. Powiedziałam otwierając chipsy.
-Nie dzięki,może później. Odpowiedział Jack.
-Okej. Odpowiedziałam.
-Jakie masz konie?.
-Mam klacz Queen i Nightmare.
-Mam Burze i Szampana.Jack później opisał mi wygląd i zachowanie swoich koni,z tego co opowiadał Nord i Happy byli nieźli w ujeżdżeniu,zaprosiłam Jake'a na wspólny wyjazd jutro rano gdzieś w teren koło rzeki,fajnie że się zgodził,będę mogła go lepiej poznać.
-Pa,idę domku jak coś. Powiedziałam tak o godzinie 18,byłam tak zwanym ''słowikiem'' martwiłam się o Reprida,choć kupiłam za całe 30 zł specjalistyczna klatkę i jedzenie nigdy nie byłam za tym że zwierzę jest tylko po to by być.Rzuciłam torbę byle jak i wzięłam szczurka na ręce,pogłaskałam a on wspiął się na moje ramie i łaskotał mnie swoim futerkiem w policzek,dałam mu jego smakołyk a mianowicie ziarenka prażonego ryżu,powściekałam się z nim i odłożyłam do klatki,zadowolony i śpiący szczurek pobiegł do swojego małego drewnianego domku i zasnął,przebrałam się w piżamę i wgramoliłam na łóżko szybko zasnęłam.Następnego dnia obudziłam się z sałatką z włosów w ustach,nakarmiłam Reprida i po chwili byłam gotowa do wyjścia.Wyszłam powoli ubrana to co w na co dzień i poczekałam w umówione miejsce przy stajni.
<Jack>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz