Położyłem walizkę w moim domku i poszedłem doglądnąć Snowfall. Klaczka miała sie dobrze. Zobaczyłem że jakaś dziewczyna patrzy z podziwem na moją klacz i inne konie.
-Hej. Jesteś tu nowa? Jeśli tak to ja też. Jestem Fredro Montes.-powiedziałem.
-June Jacobs. Tak jestem nowa i nie mam własnego konia.-odparła.
-Aha. To jest Snowfall, moja klacz. Jestem tu pomocnikiem.-uśmiechnąłem sie.
(June?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz