Mimo mojej nie chęci do innych ludzi z Axelem się dogadywałam, a rozmowa jako tako nam się kleiła. Powiem, że nawet miło się z nim rozmawiało. A spacer mógłby być świetną okazją do poznania okolicy.
-Pewnie, czemu nie - entuzjastycznie przyjęłam propozycję kolegi - Przy okazji poznam trochę okolicę.
Nie tracąc czasu odstawiliśmy konie do boksów i wyszliśmy ze stajni. Słońce delikatnie grzało nas w plecy, ja zupełnie odprężona słuchałam wskazówek chłopaka co do umiejscowienia poszczególnych obiektów takich jak druga stajnia czy padoki.
-A tam jest nasza hala - wskazał palcem na duży budynek przed nami.
Skoro poznałam już teren całej akademii Axel postanowił pokazać mi okolicę, jednak za miast tradycyjnego spaceru postanowiliśmy wybrać się w teren.
<Axel? c:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz