Podniosłem wzrok na dziewczynę.
- Tutaj prosto, w lewo i później druga w prawo. - uśmiechnąłem się lekko. - Idę w tą samą stronę, zaprowadzę cię. - dodałem nie zmieniając wyrazu twarzy.
Dziewczyna skinęła delikatnie głową, ruszyliśmy w kierunku siodlarni, milczeliśmy. Ściągnąłem swój sprzęt, dodatkowo z swojej skrzyni wyciągnąłem owijki. Gdy się wyprostowałem, dziewczyny już nie było. Westchnąłem pod nosem i wróciłem do Nicky'ego. Osiodłałem go i wprowadziłem na parkur, wsiadłem na jego grzbiet i ruszyłem w kierunku zbiórki. Stanąłem obok brunetki o nieznanym mi imieniu.
- Jestem Axel. - powiedziałem, uśmiechając się miło.
Allijay?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz