poniedziałek, 25 marca 2013

Od Pegaza c.d. Donny (konie)


Zastanowiłem się chwilę.
-Ja...mam ochotę na wyścigi...A ty?-Powiedziałem
-Ja też.-Odparła Donna.
Po odliczeniu do trzech wystartowaliśmy. Nie dawałem się wyprzedzić. Donna wygrała. Na ostatnim metrze mnie wyprzedziła.
-Nie ciesz się tak.-powiedziałem-Dałem ci fory...-Zacząłem się tłumaczyć
<Donna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz