wtorek, 2 kwietnia 2013

Od Rose c.d. Natashy - Początek


- Nie trudno się domyślić że tak powiesz - zaśmiałam się. - Ale serio, powinnyśmy już jechać. 
Wstałam z ziemi, otrzepałam się i zawołałam Crimsona. 
- Nie zostawiaj mnie tu! Zaraz mnie zjedzą wilki albo dziki! - zażartowała Jess i znów się zaśmiałyśmy. 
- Jak chcesz, ja już powoli jadę. 
- Boisz się ciemności?
- Jak widzisz już zapadła CIEMNOŚĆ więc gdybym się bała to padłabym na zawał. 
Natasha wstała i wsiadła na swoją Adventure. Ja zrobiłam to samo. Ruszyłyśmy stępem w tronę szkółki. Po drodzę przytuliłam się do szyji Crimsona. Kiedy dojechałyśmy, oprządziłyśmy konie i poszłyśmy do swoich pokojów. Szłyśmy cicho żeby nas nikt nie nakrył. Kiedy miałyśmy się rozdzielić pożegnałyśmy się i weszłyśmy do swoich pokojów. 
Zmęczona upadłam na łóżko. 
- Ale super męczący dzień - szepnęłam zadowolona i zasnęłam.

C.D.N. 
(Natasha, jak chcesz to ty możesz dokończyć)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz