niedziela, 16 czerwca 2013

Od Maggie cd Rose

Vilga jeszcze kilka razy stawała dęba ale gdy zobaczyła kto tu rządzi przestała stawiać opór. W sumie lubię ją i musimy powtórzyć taki wypad. Jeszcze trochę jeździliśmy, a potem spokojnie wróciliśmy do klubu. Rozsiodłałyśmy konie i zabrałyśmy się do czyszczenia. Kiedy na Crimson'ie i Vildze nie było już śladu potu czy błota poszłyśmy na kolację. Potem poszłam spać. Rano też spotkałam się z Rose.
- Co ty na to żebyśmy zrobiły mały wypad do miasta ? - spytałam.
( Rose ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz